Następny mecz

Tabela ligowa

Nazwa M. P.

Harmonogram na dziś

Powołania

Certyfikat PZPN

Szukaj w serwisie

Ewolucja poprzez dobre zarządzanie zespołem.

Autor: Roland Urbańczyk publikacja:

Na ten mecz czekała cała lokalna społeczność piłkarskich Katowic. W dotychczasowych trzech spotkaniach tych drużyn, Rozwój Katowice dwukrotnie zwyciężył, raz padł remis a Sparta Katowice nie odniosła jeszcze zwycięstwa, dlatego środowy wieczór zapowiadał się jako mecz pełen emocji i bramek. Spotkanie nie rozczarowało licznie przybyłych kibiców – a na boisku zobaczyli oni emocjonujący, dobry piłkarski mecz rozgrywający się na prośbę obydwu klubów w duchu fair play. Zawodnicy zarówno Rozwoju jak i gospodarzy wykazali się dużą determinacją, zaangażowaniem i szacunkiem wobec innych uczestników meczu. Goście weszli w spotkanie lepiej i już w 8 minucie zdobyli prowadzenie. Po zamieszaniu w polu 16 metrów do piłki doszedł Dominik Całka i płaskim strzałem pokonał bramkarza Bartosza Kucharskiego. Ta sytuacja tylko zdeterminowała gospodarzy do realizowania planu nakreślonego przez sztab szkoleniowy czego efektem była bramka wyrównująca w 25 minucie przez Jana Borka, który wykorzystał dobre podanie Zambrano i głową umieścił piłkę w bramce dobrze spisującego się tormana Bartosza Golika. Asystujący Kolumbijczyk natomiast wyprowadza Spartan w 36 minucie na prowadzenie, wykorzystując wygrany powietrzny pojedynek i podanie Mateusza Mazurka – wynik do przerwy brzmi 2-1 dla gospodarzy. Ofensywny pomocnik Sparty mógł ten wynik podwyższyć ale jego niesamowity wigor i zapał został rozczytany przez obrońców gości. Młody zespół Rozwoju Katowice mający duże problemy zdrowotne i personalne nie posiadał już tej jakości co w poprzednich meczach ale paradoksalnie widać dobrą pracę Akademii i dużo młodzieży, która potrafi podnieść rękawicę i walczyć jak równy z równym . W drugiej połowie Sparta Katowice zdominowała przebieg spotkania, stwarzając parę dogodnych sytuacji podbramkowych lecz niestety ani Mayer Zambrano, ani Piotr Strączek i Grzegorz Goncerz nie zdołali umieścić piłki z bramce . Udało się to dopiero Grzegorzowi Glapce, który w 81 minucie ładnym strzałem lewą noga przy asyście Grzegorza Goncerza pokonał golkipera gości. Wynik 3-1 to potwierdzenie dobrej dyspozycji Sparty Katowice oraz realizacji powierzonej misji i planu trenerowi Tomaszowi Wróblowi. Warto przypomnieć, że nowy trener nie przegrał jeszcze w tym sezonie meczu i jest na dobrej drodze podtrzymania tego scenariusza . Miłym akcentem tego spotkania były słowa trenera gości Rafała Bosowskiego, który pogratulował zawodnikom wygranej, życząc awansu wyżej oraz trenerom Sparty, którzy w młodości reprezentowali z sukcesami klub z Asnyka. Nie zawiedli również licznie przybyli najmłodsi sympatycy obydwóch klubów tzw. „Ultras”, którzy stworzyli wspaniały doping oraz oprawę pirotechniczną, zachowując zasady bezpieczeństwa. Trener Tomasz Wróbel zarządzając zespołem w oparciu o rotację poszczególnych zawodników oraz ich aktualną dyspozycję przy jednoczesnym budowaniu zaufania i dobrych relacji między piłkarzami , objął dobry kierunek, który przynosi następne 3 punkty i ważną wygraną w oparciu o układ sił w tabeli. Sparta Katowice obroniła fotel lidera IV Liga „I Liga Śląska – InterHall” a już w najbliższą niedzielę zmierzy się o godzinie 11.00 z zespołem BTS REKORD BIELSKO-BIAŁA II. Wszystkich serdecznie zapraszamy na RAPID. INO SPARTA.

Skład Sparty Katowice: Kucharski – Sobotka ( C), Krzyśków, Torres, Michalski – Łączek, Lewandowski, Mazurek P. – Borek, Zambrano, Strączek. Zagrali również : Mazurek M., Wawoczny, Glapka, Goncerz, Gajda i Chwila. Trener: Tomasz Wróbel

GALERIA – MACIEJ KOZINA – DZIĘKUJEMY