Na Rakowie szczęśliwa Sparta wyszarpała 3 punkty.
Autor: Roland Urbańczyk publikacja:W minioną niedzielę pierwszego dnia września drużyna Sparty Katowice przyjechała na boisko lidera – Rakowa Częstochowa. Naładowani pozytywną energią z poprzedniej kolejki oraz miejscem, gdzie mieli się bić o trzy punkty – Spartanie w pełni skoncentrowani przystępowali do tego meczu. Warto przypomnieć, że obydwa rywale to dwie niepokonane drużyny do 7 kolejki 1 Ligi Śląskiej. W pierwszym kwadransie gry to gospodarze byli częściej przy piłce. Sparta skupiała się uważnie na grze obronnej, realizując założenia sztabu szkoleniowego. W tym okresie jedną sytuację miał Grzegorz Goncerz lecz musiał uznać wyższość bramkarza gospodarzy Oskara Kubika. Ta sytuacja jednak była swoistym impulsem do przejęcia inicjatywy w tym spotkaniu i wejścia na właściwe piłkarskie tory. Swoje sytuacje mieli zarówno popularny Gozno, Dawid Lipniak oraz Bartłomiej Kędzierski. Prowadzenie w tym meczu było bardzo bliskie ale to gospodarze otworzyli wynik spotkania w 26 min po bramce Davida Kabali. Dziesięć minut później do euforii ławkę Sparty doprowadza Goncerz, który wykorzystuje błąd Medalików i doprowadza płaskim strzałem do remisu. Druga połowa to nieprzerwalne napięcie meczu, dobre piłkarskie spotkanie charakteryzujące się indywidualnymi potyczkami, walką oraz przemyślanymi akcjami ofensywnymi. Goście konsekwentnie pilnowali strefy defensywnej a cała obrona na czele z Camilo Torresem rozbijała każdy napór i atak gospodarzy. W ataku próbował Bartłomiej Kędzierski , który pięknym uderzeniem wypróbował umiejętności bramkarza Kubika. W 75 minucie nastąpił przełom i Sparta Katowice wyszła na prowadzenie. Niekonwencjonalnym dryblingiem popisał się w bocznej strefie pola karnego wcześniej wprowadzony Grzegorz Glapka i sprytnym strzałem pokonał bramkarza Rakowa Częstochowa. Wszedł i strzelił – można by krótko określić radość zespołu gości. Mając na uwadze wcześniejsze mecze, pewne rozluźnienia i brak koncentracji w drugich połowach – w tym meczu Sparta Katowice nie popełniła tego błędu pokazując bardzo dojrzały futbol, zaangażowanie i swoisty spartański charakter. Wiara w sukces i pełną pulę trzech punktów w tym spotkaniu nie opuściła ich do ostatniej szóstej doliczonej minuty w tym meczu. Sparta świętuje zwycięstwo i jest jedyną niepokonaną drużyną po 7 kolejkach 1 Ligi Śląskiej. Za tydzień również w niedzielę tj. 8 września w Katowicach na popularnym Rapidzie o godzinie 11.00 gospodarze podejmą trzynastą drużynę tabeli – zespół KS Decor Bełk. Wszystkich serdecznie zapraszamy a szczególnie rodziny z dziećmi, które w ostatnim meczu domowym dały piłkarzom mega impuls do zwycięstwa.
Skład Sparty: Bartosz Kucharski – Łączek Kamil, Krzyśków Radosław, Michalski Mateusz, Torres Camilo – Lipniak Dawid, Mazurek Paweł , Wawoczny Mateusz, Sobotka Bartosz – Kędzierski Bartłomiej , Goncerz Grzegorz. Zagrali również: Glapka Grzegorz, Chwila Bartosz oraz Kempski Mateusz. Trener: Damian Mikołowicz.