Z NIEBA DO PIEKŁA ….
Autor: Roland Urbańczyk publikacja:Sobotnie popołudnie na popularnym Rapidzie to niezwykły mecz dwóch lokalnych katowickich klubów – Sparty i Podlesianki Katowice. Derby drużyn, które miały przede wszystkim przybyłym kibicom lokalnej piłki dostarczyć wiele emocji i piłkarskich wrażeń. I dokładnie tak się stało. Pierwsza odsłona spotkania to wyrównana gra z obydwu stron z lekko optycznie przewagą i kontrolą gry gospodarzy. Spartanie skupieni, skoncentrowani i ułożeni taktycznie cierpliwie realizowali plan nakreślony przez sztab trenerski w szatni. Konsekwencją tego była strzelona bramka w 26 minucie przez Mateusza Mazurka – skrzydłowego Sparty, który z ostrego kąta ładnym strzałem pod poprzeczkę pokonał bramkarza gości Artura Tomanka. Do szatni gospodarze schodzili w dobrych nastrojach. Druga odsłona meczu to kompilacja niekorzystnych zdarzeń, brak koncentracji, nerwowość oraz czerwona kartka dla obrońcy Camilo Torresa i wyrównanie wyniku w 58 minucie. Od tego momentu drużyna gości grając w przewadze zamykała niemalże Spartę na ich połowie, która nabierała na sile do końca meczu. Napór, doświadczenie i konsekwencja Podlesianki dała im jeszcze dwie strzelone bramki przez Bartosza Nowotnika i Jacka Jarnote. Goście ostatecznie wygrywają ze Spartą Katowice w ostatnim spotkaniu ligowym tego sezon, aplikując naszej drużynie trzy bramki i meldując się na fotelu lidera jako mistrz jesieni. Sparta Katowice jako beniaminek kończy ten sezon na wysokim piątym miejscu 4 Ligi Śląskiej z bilansem 23 zdobytych punktów (6/5/4/bramki 28-24).
SPARTA KATOWICE : Kucharski – Szary, Torres, Łączek , Sobotka – Mazurek M, Nocoń, Wawoczny, Kędzierski , Buchta, Goncerz . TRENER : Damian Mikołowicz. Zagrali również : Chwila, Bętkowski , Januszkiewicz .